Zima przeszkadza w budowie estakady na obwodnicy Koszalina – otwarcie przesunięte na marzec/kwiecień
Rozpoczęcie ruchu na północnym pasie 800-metrowej estakady, będącej częścią obwodnicy Koszalina, początkowo planowane na stykań stycznia i lutego, zostało przełożone na koniec pierwszego kwartału – przełom marca i kwietnia. Dlatego ciężarówki muszą nadal pokonywać trasę przez centrum Koszalina.
Mateusz Grzeszczuk, rzecznik szczecińskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, przyznaje, że trudne warunki atmosferyczne nie sprzyjają prowadzeniu prac. Jak wyjaśnia, niemożliwe jest dotrzymanie pierwotnego terminu uruchomienia jednego pasu ruchu estakady, który miał usprawnić przepływ ruchu tranzytowego z Koszalina na trasę S6.
Grzeszczuk dodaje, że wykonawca budowy uważa za realne otwarcie północnej nitki estakady pod koniec pierwszego kwartału.
Warto dodać, że brakuje właśnie 800-metrowej estakady, by zakończyć całkowitą obwodnicę Koszalin – Sianów, będącą częścią trasy S6. Bez tego odcinka, ruch tranzytowy nadal jest kierowany przez Koszalin. Projektem przewidywano przygotowanie i otwarcie dla ruchu północnej nitki jak najszybciej, aby potem rozpocząć prace wykończeniowe na południowej nitce.
– Plan nadal pozostaje niezmieniony. Jednak ze względu na niekorzystne warunki pogodowe oraz liczne utrudnienia na budowie, musimy przenieść termin o około 2 miesiące później – podsumowuje Grzeszczuk.